poniedziałek, 25 maja 2015

Od Xavier'a Cd Arii

Xavier spojrzał na ziemię, w mgieniu zanurkował w dół wymijając z łatwością gałęzie. Mimo masywnego ciała, które było wysportowane, był bardzo szybki i zwinny. Uderzył mocno skrzydłami wymijając drzewa i szukając zagrożenia. Wzbił się znów w górę i spojrzał na wilczycę.
- Nie wiem kto to mógł zrobić, ale lepiej opuśćmy ten teren. Jeśli ktoś próbuje zaatakować dwa latające wilki na pewno nie jest sam. - Powiedział i skierował się do jakiegoś jeziora oddalone od ich obcnej pozycji o kilka kilometrów. Po chwili wylądował na piasku i podszedł do jeziora. Wszedł do niego i zanurkował, po chwili się wynurzył i pokręcił głową. Jego brązowa grzywa, która ciągnęła się od głowy wzdłuż tułowia i kończyła się gęstym brązowym ogonem, leżała na jasnym futrze.
- Aria?
- Tak? - Spytała Aria stojąc na brzegu.
- Chodź popływać. Jeśli ktoś się zbliży wyczuję to... Od czego ma się magię? - Zapytał siebie cicho i ponownie zanurkował, czując jak woda schłada jego ciało. Dla niego zawsze było ciepło, a teraz była wiosna, więc można już było płwać.

                                                                  ~Aria?~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz