niedziela, 24 maja 2015

Od Kerii CD Rifftuen'a

Keria idąc przed siebie ostrożnie spojrzała w górę. Granatowe niebo było usiane gwiazdami, które migały. Księżyc delikatnym, ale chłodnym blaskiem oświetlał ziemię i wszystko co na niej się znajdowało.
- Nie, nie są ładne. - Odpowiedziała z uśmiechem nadal wpatrując się w gwiazdy. - One są przepiękne. - Dopowiedziała po chwili i zaczęła coś nucić, było to już u niej naturalnym odruchem. Inne wilk skrobały po ziemi, myślały o czymś, a Keria nuciła i śpiewała to co pojawiało się w jej głowie. Teraz to była spokojna pieśń, ale nie była smutna. - Mogę się ciebie o coś zapytać?
- Jasne. - Odpowiedział wilk i zamachał kilka razy ogonem.
- Gdzie ja będę spała? Jakoś mnie nie zachwyca spanie na zewnątrz. - Powiedziała, a na jej pysku pojawiła się lekka niepewność. Ciekawe czy prześpi tę noc? Bała się że znów będzie budziła się z krzykiem, a to nie było przyjemne. - W ostatnim czasie spałam pod gołym niebem i to nie wpływało chyba najlepiej na moje... Sny. - Powiedziała patrząc w gwiazdy, gdy nagle zaczepiła się o coś. Runęła jak długa na ziemię, ale szybko się podniosła i ruszyła dalej.
- Nic ci nie jest? - Spytał wilk.
- Nie, dzięki za troskę... To jak gdzie będę spała?

~Rifftuen?~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz