wtorek, 26 maja 2015

Od Tary do Shikiego

Tara usiadła szybko przed basiorem i zmrużyła oczy. Zaczęła go okrążać a przy tym tajemniczo mówić.
- Nie wykluczone że jestem nowa, nie wykluczone że czegoś szukam, ani nie wykluczone że przed kimś uciekam. Wszystkie te rzeczy mogą się nawet plątać w jedną całość.
Usiadła przed nim, basior powoli do niej podszedł.
- Wilk... - Nie dokończył bo Taravita przerwała mu od razu.
- Wilk ciemności, lecz często mylona z wilkiem śmierci.
- Mhm... - Basior zamyślił się i znów spojrzał na nią srogo.
- Będziesz tak wlepiał oczy oczy. - Uśmiechnęła się.
- Być może. - Odpowiedział nie opuszczając wzroku.
- To może pójdziemy na spacer? - Lekko się uśmiechnęła i oczy skierowała ku niebu.
                                          <Shiki? Mały brakus wenus :c>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz