niedziela, 24 maja 2015

Od Spark CD Rhydiana

Spinając mięśnie puściłam się biegiem. Chociaż w sumie.. nigdy nie biegałam zbyt szybko. Korzystając z teego iż pogoda i tak była burzowa, rozkazałam szaroburym chmurom wystrzelić pioruny. Zygzakowate iskry przecięły niebo hucząc głośno. No cóż.. już kiedyś odkryłam że podczas burzy moje zmysły (co z tym idzie również mięśnie) pobudzają się i pracują lepiej. Przyśpieszyłam trochę.. choć nieznacznie. Nie potrafiłam wyprzedzić basiora. Przez kropelki deszczu kapiące mi po pysku zobaczyłam iż mój nowy kumpel czeka na mnie pod dużym drzewem. Dobiegając drżały mi łapy.
-Niemógłbyś tego deszczu stąd wziąść? - Zapytałam wytrzapując sierść.
- Oj tam.. Woda jest świetna!
-Dobra niech ci będzie- Odrzekłam chcroniąc się przed deszczem pod koroną drzewa.- To może.. czekając na koniec deszczu pogramy w skojarzenia? Albo.. Pytanie czy wyzwanie?
Uśmiechnęłam się.
<Rhydian?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz