niedziela, 24 maja 2015

Od Kiara CD Rhydiana

-Nie wiem a co byś zaproponował?
-Może pokarze pokazać ci nasze tereny.
-Dobra.- uśmiechnęłam się. -To co na początek?
-Chodźmy nad Wodospad zielonych lasów.- Ruszyłam truchtem za basiorem. Nie biegliśmy za długo już po chwili było słychać szum wielu wodospadów i śpiew ptaków. Weszliśmy na najwyższą skałę. Widok był przepiękny.
-Ładnie tu prawda?- zapytał Rhydian.
-To za mało powiedziane.- uśmiechnęłam się. -To co teraz?
-Najbliżej jest Księżycowe pole.- Ta nazwa bardzo mi się spodobała.
-To na co jeszcze czekamy szybko.- zaśmiałam się i szybko pobiegłam w dół a basior za mną. Ścigaliśmy się aż do wcześniej wyznaczonego miejsca. Dało się wyczuć dużą moc.
-W nocy jest jeszcze ładniej.
-Będę musiała tu przyjść. Jest tu plaża?
-Pewnie, chodź.- znów ruszyliśmy pędem.

<Rhydian?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz