niedziela, 24 maja 2015

Od Rifftuen'a CD Kerii

-Umm. - zastanowiłem się. - Nie wiem, ale jak chcesz to u mnie w jaskini jest dużo miejsca.
-Dzięki, a nie będzie ci to przeszkadzać? - spytała się z kwaśną miną.
-Obsolutnie nie. - odpowiedziałem szybko aby nie zmieniła zdania.
Szybko potruchtaliśmy do Doliny Beavea a potem przez las do mojej jaskini. Na pierwsze wrażenie jaskinie wydawała się mała i ciemna ale od środka była ogromna, a na dodatek oświetlały ją kryształy które migały jak płomień ognia.
-Ymm, no a więc... Jak chcesz możesz wziąść koc. - powiedziałem rozglądając się.
Wadera nie odpowiedziała nic, jednak jak odwróciłem się już spała na pewno była zmęczona po całym dniu. Wziąłem koc i okryłem go nim Kerii, a potem sam położyłem się i zasnełem.

(rano)
Obudził mnie śpiew ptaków jak i Kerii.
-Dzień dobry. - powiedziała z uśmiechem na twarzy.
-Dzień dobry. - odpowiedziałem trochę później jak już wstawałem.
-No to co może coś upolujemy? - spytałem się wychodząc z jaskini.
-Nie zauważyłeś? Już upolowałam dwa króliki dla nas.
-Serio? - powiedziałem cicho i zabrałem się za jedzenie.
(Kerii?) nie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz